Moja miłość do…

 

Moja sympatia do Trójmiasta, do Gdańska jest ogromna. Mimo, iż jestem z urodzenia gorzowianką, to sercem czuję się gdańszczanką. To miasto zawsze było dla mnie uosobieniem wolności i solidarności. Spędzałam tam jako dziecko każde wakacje z moim tatą u stryjecznego dziadka. Będąc jeszcze w liceum jeździłam co jakiś czas na weekend, aby móc poczuć ten niepowtarzalny klimat i oczywiście morze. Później studiowałam, a dziś regularnie je odwiedzam. Widzę jako to miasto się przeobraziło i przeszło ogromną transformację.

 

Nam też jest ona potrzebna na każdym polu, czy to osobistym czy zawodowym.

Rozwój, zmiana nie dzieje się w klika dnia, a nawet tygodni. Ma swoje etapy i każdy z nich jest bezwzględnie ważny dla prawidłowego przejścia w kolejny.

 

-To, że czasem błądzimy jest naturalne.

-To, że czasem musimy coś zburzyć, jest niezbędne by powstało coś nowego.

-To, że czasem zmieniamy zdanie jest wynikiem poszukiwań, eksperymentowania i odkrywania siebie.

-To, że czasem nie potrafimy wybrać, to efekt przywiązania do utartych schematów.

-To, że czasem nie radzimy sobie z naszymi emocjami i nie potrafimy rozmawiać o odczuciach i sprawach trudnych, to efekt niewłaściwej edukacji i stosowania nieskutecznych sposobów. A także uwarunkowań historyczno-społecznych w których przyszło nam żyć.

 

 Jednak czy trzeba zawsze godzić się na to jak jest, milczeć, ignorować i być obojętnym?

 

Ja mówię „stop”!

Z doświadczenia wiem, że, można inaczej:

 

-Tylko jasność i otwartość umysłu daje nam możliwość analizowania i rozważania różnych opcji.

-Tylko serce daje nam okazje do przyzwolenia i odczuwania wszystkich uczuć bez ich szufladkowania.

-Tylko rozwój daje możliwość poszerzania swojej świadomości, dzięki której nie tylko doskonalisz swoje umiejętności, ale poznajesz i uczysz się zupełnie nowych rzeczy zapewniając sobie najlepszy intelektualny trening.

-Tylko osobista wizja jest w stanie wytworzyć motywację wewnętrzną i dzięki niej mamy siłę i energię do pokonywania wszelakich trudności, które zawsze się pojawiają a ich brak to mit.

-Tylko życzliwość i empatia daje możliwość współodczuwania, zrozumienia innych i tych odmiennych perspektyw od naszych.

-Tylko współtworzenie i budowanie prawdziwych relacji daje energię do perspektywicznych zmian nie tylko w Twoim życiu, ale także dla młodszych pokoleń.

 

To właśnie te aspekty budują Ciebie. Dzięki temu Twoja wewnętrzna siła pozwoli Ci żyć z nadzieją, czuć się silniejsza, by z właściwym nastawieniem oceniać życie. Po to, aby w końcu wziąć je w swoje ręce i zdecydować o tym jak ma ono wokół Ciebie wyglądać.

Jesteś gotowa na kolejny krok …

 

Jeśli jednak czujesz, że nie potrafisz ruszyć z miejsca i chcesz zacząć żyć w zgodzie ze sobą oraz potrzebujesz mojego osobistego wsparcia, to skontaktuj się ze mną i zarezerwuj termin na https://www.annabezdziecka.pl/rezerwacje/ Czekam na Ciebie po drugiej stronie.

 

 

Dziękuję Ci za przeczytanie mojego artykułu.

Mam nadzieję, że przyniósł Ci cenne wskazówki i dał Ci chwilę refleksji i zatrzymania.

Możesz teraz:

  • -Dodać poniżej komentarz. Odpowiadam na wszystkie i są źródłem inspiracji do tworzenia jeszcze lepszych treści dla Ciebie.
  • -Udostępnić ten wpis, jeśli uważasz, że jest wartościowy i może komuś pomóc.
  • -Śledzić mój FanPage, aby być na bieżąco z aktualnościami.